Akumulator na kwarantannie
Zamknięte placówki oświatowe, ograniczenia w handlu czy przeniesienie niektórych zawodów na pracę zdalną znacznie zredukowały potrzebę korzystania z samochodu. Warto jednak pamiętać, że stojący bezczynnie pojazd nadal czerpnie energię z akumulatora.
W trakcie normalnej eksploatacji samochodu, kierowca nie zauważa spadku efektywności akumulatora. Za jego systematyczne doładowanie odpowiada alternator, zamieniając energię kinetyczną na elektryczną. Jest ona następnie magazynowana i wykorzystywana do zasilania wielu podzespołów, jak rozrusznik, oświetlenie, radioodbiornik czy układ klimatyzacji, a także systemów podnoszących bezpieczeństwo.
Po zaparkowaniu auta energia z akumulatora jest wciąż pobierana, na przykład przez autoalarm, pamięć komputera pokładowego czy układ zdalnego otwierania drzwi. Bateria podlega także procesowi samowyładowania. Im dłużej trwa czas postoju, tym jej sprawność spada. W efekcie niepowodzeniem może zakończyć się próba uruchomienia silnika.
O tym jak poradzić sobie w takiej sytuacji opowiada Adam Klimek, znany i ceniony mechanik samochodowy oraz ekspert Team TOTAL. Najnowszy film, jak i pozostałe odcinki, dostępne są na kanale YouTube: